
Dlaczego wrzucam te dwa kraje do jednego wora? Ano dlatego, że kuchnia Nepalu i północno-wschodnich Indii, choć różni się w detalach, jest do siebie bardzo podobna. Więc po co robić dwa osobne wpisy, kiedy…
Dlaczego wrzucam te dwa kraje do jednego wora? Ano dlatego, że kuchnia Nepalu i północno-wschodnich Indii, choć różni się w detalach, jest do siebie bardzo podobna. Więc po co robić dwa osobne wpisy, kiedy…
Indie nie miały nas już niczym zaskoczyć. Z Imphalu do Moreh – miejscowości granicznej z Birmą jest sto dziesięć kilometrów przez góry. A, co tam – myślimy sobie – zrobimy to na raz,…
Tak ze czterdzieści osób. Każda jedna ze smartfonem w ręku i każdy wycelowany w nas. Co za absurdalna sytuacja. Kasi poluzowało się koło, więc zatrzymaliśmy się na poboczu asfaltowej drogi. Nie minęła minuta, gdy kordon mieszkańców wioski…
Indie są ciężkie do ogarnięcia. I to nie tylko w sensie geograficznym, nie tylko w sensie demograficznym, ale są nieogarnialne w wielu innych sferach – obyczajowej, politycznej, społecznej. Ile razy łapaliśmy się za głowę starając się racjonalnie wytłumaczyć zachowania…
Przed Przygodnikiem pojechaliśmy na dosyć długo w wysokie góry. I daliśmy ciała. W 2012 roku rzuciliśmy się z rowerami na splątane konfliktami, napięciami etnicznymi i niejednoznacznymi granicami masywy Pamiru, Karakorum i Himalajów tylko po to, by……