Największa wrzawa zaczyna się wieczorem – głośna muzyka, zespoły przygrywające w knajpach, migoczące światła, humory podkręcone odpowiednią ilością procentów. Momentami ciężko przebrnąć przez ulicę nie obijając się o ludzi…
Read More
Największa wrzawa zaczyna się wieczorem – głośna muzyka, zespoły przygrywające w knajpach, migoczące światła, humory podkręcone odpowiednią ilością procentów. Momentami ciężko przebrnąć przez ulicę nie obijając się o ludzi…