
Zamarudziliśmy, ale planowo. Tajlandia i pierwsza część drogi przez Laos okazały się doświadczeniami rozleniwiającymi, wygodnickimi, łatwymi i błogimi. Tajski asfalt niezmiennie przyjemnie szumiał pod kołami, był idealnie płaski, pobocze było…
Zamarudziliśmy, ale planowo. Tajlandia i pierwsza część drogi przez Laos okazały się doświadczeniami rozleniwiającymi, wygodnickimi, łatwymi i błogimi. Tajski asfalt niezmiennie przyjemnie szumiał pod kołami, był idealnie płaski, pobocze było…